Sztuka wysoka bez smokingu (relacja Czytelnika prostoomuzyce.pl)

02.09.2012

Jak co roku w sierpniu Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu  (EIF) przyciąga dziesiątki tysięcy miłośników sztuki, którzy przybywają tutaj, aby obejrzeć przedstawienia czołowych reżyserów ze świata, podziwiać klasyczny i współczesny taniec, ale przede wszystkim posłuchać muzyki. Festiwal odbywa się w bardzo nieformalnej atmosferze. Nie obowiązują stroje wieczorowe, a niskie ceny biletów przyciągają młodych ludzi, którzy rzadko bywają w salach koncertowych.

Wśród mocnych polskich akcentów tegorocznego festiwalu jest cykl koncertów poświęconych Karolowi Szymanowskiemu, podczas których wykonano wszystkie symfonie oraz dwa koncerty skrzypcowe naszego kompozytora. Jest to niezwykłe wydarzenie, ponieważ nawet w Polsce bardzo rzadko wykonywane są dwie pierwsze symfonie Szymanowskiego, natomiast pozostałe utwory wciąż tylko okazjonalnie pojawiają się w salach koncertowych. W Edynburgu muzyka Szymanowskiego znalazła wspaniałych interpretatorów: Valery Gergiev dyrygował London Symphony Orchestra. Podczas wszystkich koncertów utwory Szymanowskiego były zestawione z utworami Brahmsa.

Wybrałem się na trzeci z koncertów Filharmoników Londyńskich, podczas którego zabrzmiała III Symfonia oraz Wariacje na temat Haydna Brahmsa i III Symfonia “Pieśń o nocy” Szymanowskiego. Wydaje się, że Gergiev nie miał pomysłu na kompozytora z Hamburga. III Symfonia oraz Wariacje miały mocne i ciemne brzmienie, ale ta interpretacja nie wyczerpała bogactwa muzyki Brahmsa. Również Gergiev nie wykorzystał w tym przypadku bogatej palety barw, jaką dysponuje London Symphony Orchestra. Natomiast wykonanie “Pieśni o nocy” Szymanowskiego w pełni wynagrodziło publiczności nieco sztampową interpretację Brahmsa. Utwór Szymanowskiego jest wybitną kompozycją W pełnej wersji pierwszy raz została wykonana w 1928 roku we Lwowie. Obecnie gra się ją rzadko, ponieważ wymaga dużej orkiestry symfonicznej, chóru oraz tenora. Na scenie Usher Hall w Edynburgu wykonawcy ledwie się zmieścili.

Szymanowski napisał III Symfonię do słów perskiego poety Rumiego. Jego wiersz “Pieśń o nocy”, który łączy elementy mistyczne i erotyczne, mimo że napisany w XIII w., nic nie stracił ze swojego piękna i wciąż brzmi zaskakująco współcześnie. I taka też jest muzyka Szymanowskiego, ma ona w sobie coś mistycznego, ale zarazem jest niezwykle zmysłowa. Orientalne elementy nie są dodatkiem melodycznym lub harmonicznym, lecz stanowią one zasadniczą część konstrukcji całej symfonii, która dzięki nim zyskuje egzotyczny i oniryczny charakter.

Przed koncertem obawiałem się nieco, że Valery Gergiev, który jest zasadniczo dyrygentem operowym, może mieć problemy z oddaniem harmonicznego bogactwa III Symfonii Szymanowskiego. Jednak już pierwsze takty pozbawiły mnie wszelkich obaw. Muzyczna narracja Gergieva ukazała harmoniczne bogactwo tej symfonii i odznaczała się wyrafinowaną kolorystyką. Australijski tenor, Steve Davislim, śpiewający lekkim i ciemnym tenorem rewelacyjnie oddał nastrój “Pieśni o nocy.” Natomiast muzycy London Symphony Orkiestra po raz kolejny udowodnili, że jeśli chodzi o artykulację to zapewne nie ma im równej orkiestry na świecie.

Szymanowski uwielbiał podróże. W tym przypadku Edynburg to dopiero początek jego drogi. Valery Gergiev wraz z LSO na ten sezon planuje cykl koncertów z muzyką Szymanowskiego w Londynie, a następnie w Nowym Yorku, Paryżu, Luksemburgu i Frankfurcie.

Jacek Kornak

Dyrygent w akcji podczas koncertu na Edinburgh International Festival 2012: [gallery]347[/gallery]

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.