Wielka, pionierska przygoda [3 pytania do Harmonium Duo]
"Ktokolwiek uważa, że akordeon jest instrumentem mało ciekawym lub nie pasującym do muzyki klasycznej, nie słyszał chyba dzisiaj tych Panów będących w swoim żywiole. Wykonania takie jak to dzisiejsze, nie zostawiają w komentarzach wiele więcej miejsca obok samych superlatyw. Nie potrafię wystarczająco dobrze oddać słowami ich niebywałego poziomu muzykalności i wręcz nadludzkiej integracji brzmienia, artystycznego zespolenia, więc pozostawiam temat, mając nadzieję usłyszeć ich znowu już wkrótce" - tak Jeffrey James, wydawca muzyczny, kompozytor, opisał debiut Harmonium Duo w nowojorskiej Carnegie Hall. Ten sam duet akordeonistów będziemy mogli usłyszeć w Filharmonii Krakowskiej już 29 marca 2019 r. Z tej okazji zadaliśmy Hubertowi Giziewskiemu, członkowi Harmonium Duo, klika pytań.
Maria Nowrot: Akordeon to instrument wzbudzający skrajne emocje. Albo się go kocha, albo nienawidzi. Jakie są największe atuty tego instrumentu?
Hubert Giziewski: Z naszego doświadczenia wynika, że współczesne akordeony koncertowe budzą bardzo pozytywny odbiór właściwie na scenach całego świata. Ich niezwykłe możliwości kolorystyczne, dynamiczne i techniczne pozwalają wykonywać repertuar praktycznie od średniowiecza do współczesności, świetnie odnajdując się także w różnych gatunkach - klasyce, jazzie, etno.
W repertuarze Harmonium Duo znajduje się dużo adaptacji utworów, które oryginalnie zostały napisane na inne składy. Czy akordeonem można zastąpić każdy instrument?
My nie próbujemy zastępować innych instrumentów. To co robimy z powodzeniem od blisko 20 lat, to tworzenie nowej brzmieniowo wersji wielkich dzieł literatury fortepianowej, kwartetowej, orkiestrowej, a ostatnio także wokalno-instrumentalnej. Dzieła Bacha, Schuberta, Moniuszki, Zarębskiego, Lutosławskiego, Panufnika, Szostakowicza i wielu innych dostają de facto swoje nowe życie. To wielka, pionierska przygoda, która daje nam olbrzymią satysfakcję. Tak się też dzieje w przypadku Pieśni Kurpiowskich op. 58 Szymanowskiego [które będzie można usłyszeć podczas koncertu w Krakowie przyp. red] i np. w Magnificacie D-dur Bacha, który już pod koniec kwietnia wykonamy pierwszy raz w historii w ujęciu na dwa akordeony, chór i solistów w Warszawie.
Czy uważa Pan, że akordeon zabrzmi w Pieśniach Kurpiowskich Szymanowskiego naturalniej niż fortepian?
To będzie całkowicie inne potraktowanie przebogatej partii akompaniamentu - uwydatniające jego genialne polifoniczne i harmoniczne struktury. Współczesny akordeon koncertowy doskonale brzmi z głosem, a spotkanie ze wspaniałą Olgą Pasiecznik będzie wielkim przeżyciem dla nas i mamy nadzieję, że także dla publiczności.
Harmonium Duo
Hubert Giziewski & Iwo Jedynecki
www.harmoniumduo.com
https://www.facebook.com/HarmoniumDuo
*** Filharmonia Krakowska29 marca 2019 r. godz. 19:30 SZYMANOWSKI / POLSKA / ŚWIAT Wykonawcy: Olga Pasiecznik
Adam Strug
Harmonium Duo: Hubert Giziewski & Iwo Jedynecki Repertuar: Pieśni kurpiowskie – źródła i inspiracje
cz. I
Tradycyjne pieśni kurpiowskie w wykonaniu Adama Struga
Lecioły zórazie
Zarżały kuniki
Chtórani Jasiu
U Jeziorecka - 3 warianty
Tam pod borem siwe kunie
Bzicem kunia - 2 warianty
Ej zarycał siwy byziek
Leć głosie po rosie
Zarzyjze kuniu
Ciamna nocka, ciamna
Tam na polu
Któż tam po komorze
cz. II
Karol Szymanowski – Pieśni kurpiowskie op. 58
(opr. partii fortepianu – Harmonium Duo)
Lecioły zórazie
Wysła burzycka
Uwoz mamo
U jeziorecka
A pod borem siwe kunie
Bzicem kunia
Ściani dumbek
Leć głosie po rosie
Zarzyjze kuniu
Ciamna, nocka ciamna
Wysły rybki, wysły
Wsyscy przyjechali