Plaża, Mahler i klimat zen

Łotwa od dekad daje światu wyśmienitych instrumentalistów, śpiewaków oraz dyrygentów. Jednak rzadko melomani myślą o tym bałtyckim kraju jako celu muzycznej podróży. Teraz to się zmienia dzięki nowemu festiwalowi, który wprowadził Łotwę na muzyczną mapę.

Podczas czterech weekendów w ramach Riga Jurmala Music Festival odbywają się koncerty najlepszych orkiestr symfonicznych oraz kameralistów z całego świata. W tym roku podczas pierwszego festiwalu wystąpili London Symphony Orchestra, Russian National Orchestra, Bavarian Radio Symphony Orchestra oraz Israel Philharmonic Orchestra. Ja miałem przyjemność uczestniczyć w trzecim weekendzie festiwalu, podczas którego zagrała właśnie Israel Philharmonic Orchestra pod batutą maestro Zubina Mehty. Wszystkie koncerty odbyły się w Dzintari Concert Hall, który jest usytuowany zaledwie trzy minuty spacerem od malowniczej plaży w Jurmali. To urocza miejscowość, w której kultura splata się z naturą.

Weekend rozpoczął recital Jana Lisieckiego, który wykonał utwory Bacha, Schumanna, Rachmaninowa, Ravela oraz Chopina. Jego interpretacje są przemyślane, ale zarazem odznaczają się dużą dozą liryzmu. Był on również solistą podczas pierwszego koncertu Israel Philharmonic Orchestra. Pod batutą Zubina Mehty muzycy zagrali IV koncert fortepianowy Beethovena. Beethoven w wykonaniu Lisieckiego brzmiał bardzo elegancko i miał prawdziwie poruszające momenty. Po przerwie Zubin Mehta udowodnił, że jest jednym z ostatnich wielkich dyrygentów. Jego interpretacja I symfonii Mahlera zapierała dech w piersiach. Mehta prowadził IPO wolno, uważnie budując napięcie oraz imponując niezwykłym wyczuciem rytmu. Dyrygent pomimo powolnych temp stworzył niemal klimat zen, w którym słuchacz w jakiś mistyczny sposób stapia się z muzyką. Drugi koncert był triumfem Yui Wang. Chińska pianistka wykonała III koncert fortepianowy Rachmaninowa. Jej gra imponuje precyzją oraz wirtuozerią, ale przy tym Wang to wulkan energii i niezwykle trudny koncert Rachmaninowa wydawał się pod jej palcami dziecinną zabawą. Była to jednak zabawa pełna muzycznej elokwencji, kreatywności oraz geniuszu. Muzycy Israel Philharmonic Orchestra wykonali również „Symphonie fantastique” Hectora Berlioza, która zabrzmiała z precyzją i mocą. Słuchając Zubina Mehty, miałem wrażenie, że jestem świadkiem niezwykłego koncertu. Mistrz dyryguje tak, że każda fraza wydaje się po prostu naturalna. Jest skupiony, ma w sobie coś z mędrca, intelektualisty, ale zarazem jego muzyka pomimo refleksyjnego wymiaru odkrywa nowe emocjonalne pokłady, których byśmy się nie spodziewali w symfonii Mahlera czy też Berlioza. Mehta w tym roku odchodzi na zasłużoną emeryturę, więc koncerty w Jurmali były niejako historycznym wydarzeniem.

fot. Riga Jurmala Music Festival 2019

Podczas tego weekendu wystąpił również Denis Kozhukhin. Podczas dwóch recitali pianista zaprezentował mocny, męski styl gry, wykonując m.in. utwory Mendelssohna, Griega oraz Gershwina.

Riga Jurmala Music Festival to nie tylko wspaniałe koncerty, ale też możliwość spędzenia weekendu w pięknych miejscach Łotwy. Jurmala prawdziwie oczarowała mnie swoją naturą, plażą oraz miłością do muzyki. Festiwal ten jest już wpisany do mojego przyszłorocznego kalendarza.

Dr Jacek Kornak