Muzyka na sezon ogórkowy
Lato to wprawdzie w muzyce sezon ogórkowy, ale firmy fonograficzne przygotowały dla melomanów kilka bardzo interesujących propozycji. Album „Sol y Vida” to z pewnością świetna pozycja na tę porę roku, na która czekałem, bo Elīna Garanča to jedna z moich ulubionych śpiewaczek.
Płyta zawiera popularne piosenki hiszpańskie, włoskie oraz latynoamerykańskie. To muzyka popularna, która w wykonaniu Garančy nabiera nowego brzmienia. To łatwy w odbiorze album z melodyjnymi, dobrze wykonanymi utworami. Łotewska artystka ma mocny, dramatyczny głos, który bezsprzecznie robi wrażenie, ale jednak szkodami trochę, że nie nagrała albumu z ariami, gdzie mogłaby najlepiej zaprezentować swój kunszt wokalny. Zamiast tego mamy przyjemne nagranie na letnie popołudnia, które jednak nie jest ewenementem.
Elīna Garanča, „Sol y Vida”, Deutsche Grammophon 2019
W trzechsetną rocznicę urodzin Leopolda Mozarta Bayerische Kammerphilharmonie pod batutą Alessandra de Marchiego nagrali „Missa Solemnis”. Jako soliści występują Arianna Vendittelli, Sophie Rennert, Patrick Grahl i Ludwig Mittelhammer. Leopold Mozart jest znany przede wszystkim jako ojciec i nauczyciel Wolfganga Amadeusza Mozarta; niestety często zapominamy, że był to również ważny XVIII-wieczny kompozytor. Nagranie jego „Missa Solemnis” udowadnia, że Leopold został niesłusznie pozostawiony w cieniu swojego syna. Jego uroczysta msza pomimo sakralnego charakteru ma w sobie wiele lekkości. Alessandro de Marchi dyryguje dziełem Leopolda Mozarta dynamicznie i z elegancją. Pod jego batutą utwór ten nie brzmi mrocznie i schematycznie, jak wiele mszy z połowy XVIII w. Kompozytor imponuje wyobraźnią muzyczną, która wnosi w muzykę liturgiczną nową energię. Bayerische Kammerphilharmonie cechuje czyste i delikatne brzmienie, które prawdziwie urzeka.
Leopold Mozart, „Missa Solemnis”, Bayerische Kammerphilharmonie, Alessandro de Marchi, Aparte 2019
Johan Botha to bezsprzecznie jeden z największych tenorów końca XX w. Jednak nie miał on za życia zbyt wielu nagrań, dlatego jego nazwisko znane było przede wszystkim wiedeńskiej publiczności, gdyż to właśnie w Wiedniu Botha najczęściej występował. Ostatnio wydawnictwo Orfeo wydało kolekcję arii oraz duetów z włoskich oper w wykonaniu tego śpiewaka z towarzyszeniem orkiestry Wiener Staatsoper. Wprawdzie niektóre utwory nie są najlepszej jakości, gdyż zostały nagrane na żywo, nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż głos Bothy to czyste złoto. Tenor zachwyca mocą, czystością, pięknem, ale przede wszystkim swobodą i naturalnością, z jaką wykonuje arie Verdiego, Giordano, Pucciniego czy Mascagniego. Johan Botha reprezentuje najlepsze tradycje wokalne. Jego głos perfekcyjnie balansuje dramatyczne interpretacje z melodyjną, urzekającą techniką, jest wyrazisty i dramatyczny. To album, który każdy miłośnik opery po prostu musi mieć w swojej kolekcji.
Johan Botha, „Italian Opera Arias”, Wiener Staatsoper, Orfeo 2019
Andreas Schiff to obecnie jeden z najbardziej uznanych pianistów. Jego nagrania zawsze przynoszą nowe, oryginalne interpretacje muzyki klasycystycznej. Tym razem Schiff prezentuje późne utwory fortepianowe Franza Schuberta. Sonaty C-mol D958, A-dur 959, 4 Impromptus D899 oraz 3 Klavierstücke D946 są wykonywane na pianinie Franz Brodmann pochodzącym z 1820 r. Pianista prezentuje subtelną interpretację dzieł austriackiego kompozytora. Nie jest to Schubert neurotyczny romantyk, ale raczej elegancki klasyk. W grze Schiffa jest delikatność, wyczucie rytmu, ale zarazem pewna nostalgia. Stary fortepian brzmi lekko, nadając utworom unikatowy urok. Schiff na tym albumie prezentuje się jako introwertyk, który nie stara się zaimponować publiczności wirtuozerią i efekciarstwem, ale raczej wchodzi głęboko w wykonywaną muzykę, oddając jej głębię.
Andreas Schiff, Franz Schubert, „Sonatas and Impromptus”, ECM 2019
Dr Jacek Kornak